Jak sobie pomóc w czasie pandemii? (opracowała Paulina Studniarska, psycholog)

Szerzenie się pandemii COVID-19 może być bardzo stresujące dla wielu osób. Strach i obawy przed chorobą mogą przytłaczać zarówno dorosłych, jak i dla dzieci. Dlatego ważna jest znajomość sposobów radzenia sobie z tym obciążeniem.

To, jak zareagujemy na wybuch pandemii, zależy od naszych osobistych predyspozycji, doświadczeń i uwarunkowań, a także od społeczności, w której żyjemy. Do grupy mogącej silniej reagować na tę sytuację należą osoby starsze i osoby z chorobami przewlekłymi, które są bardziej zagrożone, dzieci i nastolatki, lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy medyczni oraz osoby z zaburzeniami psychicznymi, w tym nadużywające substancji psychoaktywnych. Także osoby poddane kwarantannie mogą przeżywać nasilony stres (nawet jeśli nie są chore), ze względu na izolację od innych ludzi.


Wśród objawów stresu związanego z wybuchem pandemii eksperci wymieniają m.in.: 

– występowanie nasilonych obaw i lęków o własne zdrowie i zdrowie swoich najbliższych, 

– zmiany w nawykach związanych ze snem i spożywaniem posiłków,

– problemy ze snem i koncentracją uwagi,

– pogorszenie objawów choroby przewlekłej,

– zwiększone spożycie alkoholu, wyrobów tytoniowych i innych substancji psychoaktywnych.

Aby pomóc sobie powinniśmy:

  1. Robić sobie przerwy od oglądania, czytania czy słuchania nowych informacji na temat pandemii w mediach ( również społecznościowych) – ciągłe skupianie się tym problemie może nasilać niepokój.
  2. Zadbać o siebie i swoje ciało – ćwiczyć głębokie oddechy, rozciąganie lub medytację. Dobrze jest także spożywać zdrowe posiłki, wykonywać regularne ćwiczenia, wysypiać się, unikać alkoholu i innych substancji psychoaktywnych.
  3. Podejmować aktywności, które nas rozluźniają i sprawiają nam przyjemność.
  4. Warto porozmawiać z osobami, do których mamy zaufanie o swoich obawach i emocjach. Jeśli stres istotnie zakłóca nasze codzienne aktywności przez kolejne dni, warto poradzić się psychologa lub lekarza.
  5. Dzielić się z innymi sprawdzonymi informacjami na temat wirusa i epidemii (nie plotkami, czy fake newsami) pozwoli to lepiej ocenić, jakie zagrożenie stanowi ona dla nas samych i naszych bliskich, a przez to może złagodzić stres.

Reakcja dzieci i nastolatków na to co się dzieje wokół zależy w dużym stopniu od tego, jak zachowują się dorośli w ich otoczeniu. Rodzice, którzy reagują ze spokojem i pewnością, będą stanowić wsparcie dla swoich dzieci. Dlatego tak ważne jest, by opierać się na sprawdzonych informacjach na temat wirusa.

Nie wszystkie dzieci reagują na stres w ten sam sposób. 

U najmłodszych dzieci można obserwować zwiększoną płaczliwość lub rozdrażnienie, czasami powrót zachowań, z których dziecko wyrosło, jak np. moczenie nocne. 

Wśród innych objawów nadmiernej reakcji stresowej u dzieci na epidemię eksperci wymieniają: smutek, nasilone zamartwianie się, niezdrowe zachowania dotyczące snu czy jedzenia, a u nastolatków również nadmierną drażliwość, tzw. złe zachowanie, problemy z koncentracją uwagi, unikanie obowiązków szkolnych, jak również aktywności, które w przeszłości sprawiały dziecku radość, bóle głowy i ciała bez konkretnej przyczyny, a także sięganie po alkohol, papierosy i inne substancje psychoaktywne.

Rodzice mogą pomóc dzieciom w łagodzeniu stresu związanego z pandemią poprzez rozmowę, rzeczowe i przystępne przedstawienie faktów. Ważne jest też, by dać dzieciom i nastolatkom poczucie bezpieczeństwa, pozwolić na wyrażenie emocji, takich jak zdenerwowanie, złość, a także podzielić się z nimi własnymi sposobami na rozładowanie stresu.

W czasie epidemii warto ograniczyć dzieciom i młodzieży dostęp do wiadomości w mediach, również społecznościowych. Dzieci mogą błędnie interpretować informacje, które do nich docierają i bać się tego, czego nie rozumieją.

Specjaliści podkreślają, że dobrze jest też trzymać się dotychczasowej rutyny, jeśli chodzi codzienne aktywności, a w sytuacji, gdy zamknięte zostają szkoły stworzyć nowy schemat dnia obejmujący naukę oraz czas wolny.

(na podstawie artykułu Joanny Morga, Wprost zdrowie i medycyna – portal internetowy)