Opóźniony rozwój mowy – jak sobie z nim poradzić?

Jeżeli dziecko w rozwija się prawidłowo, w odpowiednim czasie zdobywa nowe sprawności lecz mało mówi, mamy prawdopodobnie do czynienia z prostym opóźnionym rozwojem mowy. Niezwykle istotne jest to czy prawidłowo rozwija się rozumienie mowy, a więc czy rozumie proste polecenia i reaguje na nie. Ważne jest, by dziecko miało sprawne narządy artykulacyjne: język, wargi.




Sprawny język powinien:

  • oblizać górną wargę,
  • dotknąć czubkiem kącików ust,
  • naśladować odgłos kopyt konia (zakląskać),
  • wewnątrz jamy ustnej polizać podniebienie.



Sprawne wargi powinny umieć:

  • parskać,
  • cmokać,
  • dmuchać na wiatraczek,
  • zdmuchnąć świeczkę.



Ważne jest też, czy dziecko prawidłowo gryzie, żuje, czy potrafi prawidłowo przełykać pokarmy i napoje (z językiem uniesionym do wałka dziąsłowego). 

Przyczyny prostego opóźnienia rozwoju mowy nie są w pełni wyjaśnione. Prawdopodobnie może on być związany z późniejszym czy powolniejszym dojrzewaniem układu nerwowego.

Jak postępować z dzieckiem z prostym, opóźnionym rozwojem mowy? 

1. Zachęcajmy dziecko do mówienia, do naśladowania odgłosów otoczenia.
2. Stwarzajmy naturalne sytuacje do wypowiedzi, nie używajmy zdrobnień.
3. Łączmy nazywanie z konkretnym obiektem, a więc z obrazkami czy widzianym przez dziecko przedmiotem, osobą, zdarzeniem. 
4. Organizujmy wspólne „zabawy buzią”: dmuchanie baniek mydlanych, nadmuchiwanie gumowych zabawek, gwizdanie, nadymanie policzków, parskanie czy syczenie. 
5. Starajmy się łączyć wydawanie różnych dźwięków i naśladowanie odgłosów z ruchami rąk i całego ciała, z tzw. mową ciała. 
6. Nie wyręczajmy dziecka w mówieniu, nie starajmy się zrozumieć w lot jego potrzeb, niech stara się nam je przekazać słowami. 
7. Nie podpowiadajmy dziecku bezustannie, co ma powiedzieć. 
8. Prowokujmy dziecko do wypowiedzi, dając mu możliwość i czas na własną wypowiedź. Pozostawmy mu swobodę w doborze słów. 
9. Gdy dziecko mówi „po swojemu”, powtarzajmy po nim tę samą treść w poprawionej gramatycznie formie. 
10. Dajmy możliwość kontaktu z rówieśnikami (zapiszmy dziecko do przedszkola, zabierajmy na place zabaw).
11. Opowiadając dziecku bajkę czy odpowiadając na pytania starajmy się mówić prostymi, krótkimi zdaniami. Nie zasypujmy dziecka lawiną słów, których znaczenia nie rozumie i nie będzie potrafiło ich wykorzystać. 
12. Komentujmy możliwie często świat, który nas otacza, mówmy co robimy i co robi dziecko, nazywajmy rzeczy, opisujmy czynności, np: „mama ściera marchewkę na surówkę, marchewka jest pomarańczowa”. 
13. Nigdy nie krytykujmy mowy dziecka w jego obecności ani w obecności innych dzieci, nie porównujmy go z rówieśnikami. 
14. Nie stawiajmy przed dzieckiem zbyt wysoko poprzeczki. Zawsze chwalmy dziecko, nie tylko za widoczne osiągnięcia, ale za każde próby i starania, udane ćwiczenie, dobrze powtórzony wyraz.
15. Jeśli dwulatek nie mówi więcej niż parę słów i przybywa ich bardzo mało, a trzylatek nie próbuje układać zdań – pamiętajmy: to najwyższa pora, by zasięgnąć porady specjalisty. 

Mówić, mówić i jeszcze raz mówić! Robić dziecku swoistą kąpiel słowną, pamiętając jednocześnie , by nie utopić dziecka w tej kąpieli. 


Logopeda Agnieszka Spadło